Bardzo lubię Daima, ale nie jadłam jeszcze zbyt wielu słodyczy z jego dodatkiem (w zasadzie chyba tylko zwykłego Daima oraz jogurt z Daimem). Dzięki Testerce Nowości mam jednak okazję spróbować ciasteczek Daim z czekoladą, za które bardzo jej dziękuję.
Wygląd i zapach
Ciasteczka są dość spore i dobrze wypieczone. Widać w nich bogactwo kawałków czekolady i karmelu. Ich zapach to połączenie słodkich, maślanych, kruchych ciasteczek z aromatem maślanego karmelu.
Smak
Ciastko okazało się bardzo kruche i piaszczyste. Smakowało mało słodko, mącznie i pszennie oraz delikatnie maślanie. Kawałki czekolady rozpuszczały się szybko i wodniście, a przy gryzieniu były kruche i delikatne. Smakowały słodko, mlecznie i odrobinę kakaowo. Najgorszym elementem były jednak kawałki karmelu. Przy gryzieniu były twarde, lepkie i właziły w zęby. Co prawda były bardzo smaczne - słodki karmel w mlecznej czekoladzie jest naprawdę pyszny - ale konsystencja burzyła przyjemność z jedzenia ciasteczek.
Podsumowanie
Ciasteczka były smaczne, ale niepotrzebnie dorzucono do nich kawałki Daimowego karmelu. O ile samego Daima bardzo lubię, tak w ciasteczkach jego konsystencja bardziej przeszkadzała niż wnosiła coś ciekawego. Nie kupiłabym tych ciastek drugi raz.
Nazwa: Ciasteczka pszenne z kawałkami
czekolady mlecznej 15%, kawałkami maślanych migdałów w karmelu w czekoladzie
mlecznej 11% oraz kawałkami karmelu w czekoladzie mlecznej 5%.
Skład: Mąka pszenna, cukier, olej roślinny (palmowy), masło kakaowe, masa
kakaowa, słodzone mleko w proszku, substancje spulchniające (wodorowęglan
amoniaku, wodorowęglan sodu, difosforan disodowy), serwatka w proszku (mleko),
syrop glukozowy, sól, mleko w proszku, migdały, słodzone, skondensowane mleko,
emulgatory (lecytyna sojowa, lecytyna słonecznikowa), masło, aromaty, środki
powlekające (guma arabska, szelak), barwnik (beta-karoten).
Kaloryczność: 100g ma 500 kcal, ciasteczko (23g) ma 115 kcal.
Cena: Nie znam
Sklep: Prezent od Testerki Nowości <3
Czy kupię ponownie? Nie
Ocena: 6/10
Pierwsze zdanie tak bardzo nie moje :'D Wizualnie przypominają mi mięciutkie Bounty, więc jak przeczytałam o chrupkości, poczułam się dziwnie. Głazy z karmelu masakra, jak możesz lubić baton? :P
OdpowiedzUsuńBaton uwielbiam, mimo że mini kawałków karmelu nie lubię to w formie batona bardzo przypada mi do gustu :D
UsuńNigdy nie jadłam tego batonika, nawet go nie widziałam w żadnym sklepie��
OdpowiedzUsuńSą w Lewiatanie albo Auchanie <3
UsuńA to w moim Lewiatanie tego nie ma :( Ale za to miałam okazję spróbować czekoladę Marabou Daim - Sama czekolada była mleczna, dobra. Gorzej z tymi karmelkami, które tak jak tutaj były twarde
UsuńBuuu, twarde karmelki nie są dobre :(
UsuńWyglądają bardzo smacznie
OdpowiedzUsuń